Jesteś tutaj:

Rok: 2021

Za nami kolejna wspaniała wyprawa, która odbyła się 28 września. Tym razem grupa naszych podopiecznych wraz z opiekunami udała się na wycieczkę do Krasiczyna.

Pierwszym punktem naszej wyprawy był spacer po pięknym parku, z rzadkimi gatunkami drzew i krzewów, który otacza całą rezydencję. Wędrując poszczególnymi ścieżkami poznawaliśmy historię zasadzonych tam roślin a także kolejno obeszliśmy dookoła drzewo miłorzębu, aby zgodnie z tym co głosi legenda  mieć szczęście w miłości:-).

Kolejnym punktem wycieczki było zwiedzanie zamku gdzie pod kierownictwem przewodnika podziwialiśmy piękno rezydencji powstałej z  inicjatywy Stanisława Krasickiego na przełomie XVI i XVII wieku. Poszczególne wnętrza z całą pewnością zrobiły na wszystkich uczestnikach wycieczki wspaniałe wrażenie. Nie zabrakło też chwil grozy, które przeżyliśmy wchodząc do zamkowych lochów. Pomimo strachu oglądaliśmy umieszczone tam eksponaty i robiliśmy pamiątkowe zdjęcia.

               Po obiedzie, który zjedliśmy w przyzamkowej restauracji przyszedł czas na ostatni punkt wycieczki a więc lody, którymi zajadaliśmy się na Rynku Starego Miasta w Przemyślu, gdzie przyglądając się   zabytkowym kamienicom dzieliliśmy się swoimi wrażeniami z minionego dnia.

               Podsumowując wyjazd był doskonałą formą spędzania wolnego czasu na świeżym powietrzu połączoną z rozwijaniem zainteresowań architektonicznych. Na twarzach naszych podopiecznych gościł uśmiech. Z całą pewnością wyjazd można zaliczyć do udanych.

Ostatni dzień tegorocznego lata postanowiliśmy spędzić aktywnie, dlatego też udaliśmy się do Dukli, niewielkiego miasteczka położonego w powiecie krośnieńskim, u podnóża góry Cergowa. Rozwijanie kondycji fizycznej połączyliśmy z rozwojem sfery duchowej, a głównym celem naszej wyprawy było nawiedzenie słynnej na cała Polskę pustelni św. Jana z Dukli, patrona, miedzy innymi, osób chorych onkologicznie.

Naszą pielgrzymkową wędrówkę rozpoczęliśmy w Sanktuarium św. Jana z Dukli, gdzie jeden z zakonników z pobliskiego klasztoru bernardynów wygłosił dla nas krótką prelekcję na temat życia i kultu św. Jana z Dukli. Po wysłuchaniu opowieści o cudach doświadczanych za wstawiennictwem św. Jana oddaliśmy się krótkiej modlitwie przy jego relikwiach, prosząc o łaski dla siebie i swoich najbliższych.

Następnie udaliśmy się do pobliskiej Trzciany, na wzgórze Zaśpit, gdzie wg tradycji mieściła się pustelnia św. Jana. Nawiedziliśmy znajdującą się tam kaplicę oraz rekonstrukcję wnętrza chaty, w której święty wiódł pustelnicze życie, w czasach swojej młodości. Odprawiliśmy również Drogę Krzyżową i zaczerpnęliśmy wody z cudownego źródełka znajdującego się w grocie poniżej świątyni.

Naszą wyprawę zakończyliśmy wizytą w Muzeum Historycznym w Dukli, gdzie obejrzeliśmy wystawę militariów, głównie z okresu II wojny światowej,  oraz wystawy na temat historii okolicznych terenów.

Wyjazd ten zapewnił nam sporą dozę aktywności fizycznej, ale jednocześnie  dostarczył wielu okazji do zadumy oraz przemyśleń. Wzmocnieni fizycznie i duchowo powróciliśmy do domów, a Dukla będzie z pewnością jednym z miejsc, do których chętnie wrócimy.

 

Pogoda za oknem w ciągu ostatnich dni z całą pewnością sprzyja leniuchowaniu. Nam jednak udało się znaleźć sposób na to, aby spędzić przyjemne chwile, dlatego  Kino „Helios” stałosię celem naszej wyprawy, w której wzięliśmy udział 26 sierpnia.Film, który obejrzeliśmy „Lessie, wróć!” czyli historia psa o wielkim sercu, wywołał w nas wile emocji a wzruszające sceny zostaną w naszej pamięci na długo.

Po wspólnym obiedzie przyszedł czas na dalszy punkt wycieczki – pokaz Fontanny Multimedialnej w Rzeszowie. Ta wspaniała gra świateł, kolorów połączona z tańcem strumieni wody sprawiła, że z naszych twarzy nie znikał uśmiech.

Podsumowując wyjazd był doskonałą okazją do prezentowania ciekawych form rekreacji na świeżym powietrzu, rozwijania samodyscypliny i odpowiedniego zachowania w miejscach publicznych. Wspólna zabawa sprzyjała także integracji i  zacieśnianiu więzi grupowej.

 

26 lipca korzystając z pięknej, wakacyjnej pogody wybraliśmy się na wycieczkę do Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku.

Wędrując po obiekcie za wskazówkami przewodnika, który szczegółowo opowiadał nam o zabytkach zlokalizowanych na terenie muzeum mogliśmy przenieść się do dawnych czasów, obejrzeć wnętrza domów, w których kiedyś zamieszkiwali nasi przodkowie, poznać ich tradycje, zwyczaje, sposób w jaki zarabiali na swoje utrzymanie. Oprócz obiektów mieszkalnych i gospodarczych odwiedziliśmy także budynki sakralne oraz urzędy, co pozwoliło nam na rozwijanie zainteresowań etnograficznych, budowanie szacunku wobec dziedzictwa kulturowego naszego regionu. Nieco zmęczeni po krótkiej przerwie obiadowej udaliśmy się na sanocki Rynek gdzie był czas na lody oraz wymienienie się wrażeniami z wycieczki.

Podsumowując wyjazd był doskonałą okazją do integracji, rozwijania indywidualnych zainteresowań historią ,ciekawą formą spędzania wolnego czasu połączoną z nauką obserwacji dzieł architektonicznych, wzmacniania poczucia więzi grupowej, kulturowej oraz rozwijania właściwych postaw wobec tradycji.

7 lipca nasza grupa podopiecznych wraz z opiekunami po raz kolejny udała się na wycieczkę w Bieszczady.

Tym razem naszą przygodę rozpoczęliśmy w miejscowości Majdan, a więc w punkcie, gdzie swoją trasę rozpoczyna Bieszczadzka Kolejka Leśna. Z pewnością była to podróż, na którą długo czekaliśmy. Kolej zabrała nas aż do samej granicy polsko-słowackiej w Balnicy przez niezaludnione, najciekawsze oraz najdziksze zakątki Bieszczad.

Po krótkiej przerwie na obiad przyszedł czas na podjęcie kolejnego wyzwania. Udaliśmy się więc do miejscowości Duszatyn skąd wędrując czerwonym szlakiem leśnej ścieżki po około 2 godz. dotarliśmy do rezerwatu „Zwięzło” skąd już niedaleko do celu naszej podróży, słynnych Jeziorek Duszatyńskich położonych na wysokości 683 oraz 701 m n.p.m. Pomimo zmęczenia oraz kilku trudności jakie napotykaliśmy po drodze (strome podejścia lub brodzenie po grząskim terenie) na naszych twarzach gościł uśmiech i zadowolenie.

Podsumowując wyjazd dostarczył nam wielu niezapomnianych wrażeń, sprzyjał rozwijaniu naszych zainteresowań krajoznawczych, przyrodniczych, integracji oraz zacieśnianiu relacji koleżeńskich. Jak mówi porzekadło „Dla chcącego nic trudnego” stąd w naszych głowach już rodzą się kolejne pomysły na dalsze przygody.

W dniu 29 czerwca 2021r. uczestnicy ŚDS w Krzywem odwiedzili kolejne ciekawe miejsce, tym razem regionu przemyskiego mianowicie Arboretum w Bolestraszycach. Nasi uczestnicy mogli podziwiać nie tylko majestatyczne drzewa, krzewy i rośliny kwitnące, ale także okazy zwierząt, owadów występujące nie tylko w Polsce, ale na całym świecie. Spacer w cieniu drzew, aleją cisową był na pewno dobrą formą spędzania czasu, odpoczynku a jednocześnie, dawał możliwość obcowania z przyrodą, poznania nowych gatunków roślin i zwierząt.

Po zwiedzaniu ogrodów w Bolestraszycach wybraliśmy się na przemyski Rynek, gdzie zjedliśmy obiad. Odwiedziliśmy również Katedrę Przemyską, gdzie każdy miał chwilę czasu dla siebie. Następnie każdy skosztował słynnych przemyskich lodów przy fontannie na Rynku.

Wycieczka pozwoliła wszystkim cieszyć się pięknem przyrody, wielu z nas było zaskoczonych jej różnorodnością, uczestnicy mieli możliwość integracji, poznali nowe miejsca, do których warto wracać.

Dnia 17.06.2021 uczestnicy ŚDS w Krzywem wyruszyli po zdobycie kolejnego szczytu górskiego. Ty razem wybrali się na Połoninę Caryńską, szczyt o wysokości 1297 m n.p.m. Gotowi do pieszej wędrówki wyruszyliśmy z Brzegów Górnych czerwonym szlakiem. Wejście zaczynało się od małej górki, na której zatrzymaliśmy się przy łemkowskim cmentarzu. Po wyjściu z cmentarza szlak biegnie lasem. Po pokonaniu dość stromych schodów  wyszliśmy na łączkę, z której podziwialiśmy Wielka i Małą Rawkę.

Był tam również czas na odpoczynek. Krocząc dalej szlakiem w górę zatrzymaliśmy się w  wiacie, w której mogliśmy się posilić i nabrać sił do dalszej wędrówki.

Wychodząc na odkrytą przestrzeń mogliśmy podziwiać jedno z ramion Caryńskiej idąc jeszcze wyżej doszliśmy na Kruhly Wierch, gdzie już mieliśmy nie daleko do samego szczytu. Śledząc szlak i piękne widoki  nawet nie wiedząc kiedy byliśmy na samym szczyt Połoniny Caryńskiej.  Na wierzchołku zachwyciła nas doskonała panorama na całe Zachodnie Bieszczady.

Teraz był czas dla nas i pamiątkowe zdjęcia. I tak siedząc na ławce i zachwycając się pięknem krajobrazu górskiego  uczestnicy spędzali czas na miłych rozmowach, gdzie nawet pomilczeć było fajnie.

Droga powrotna wiodła nas zielonym szlakiem do Przełęczy Wyżniańskiej, gdzie czekał na nas gorący posiłek.

Ostatnim punktem naszej wycieczki był rejs statkiem po Solinie oraz  przejście przez zaporę solińską. Uśmiech na twarzy naszych uczestników mówił wszystko. Z pewnością wrócimy zdobywać inny szczyt za rok.

Relaks połączony z aktywnością fizyczna sprzyjał integracji uczestników, rozwijaniu zainteresowań przyrodniczych, podziwianiu piękna lokalnych zakątków. Spacer nordic walking.

Korzystając z pięknej pogody wybraliśmy się na wycieczkę do Ruin Klasztoru Karmelitów Bosych w Zagórzu. Podczas naszej wędrówki mieliśmy okazję podziwiać piękne drewniane rzeźby stacji Drogi Krzyżowej oraz wspaniałe widoki rozciągające się  dokoła. Po krótkim odpoczynku w ogrodzie przy klasztornym weszliśmy  na wieżę, z której podziwialiśmy krajobraz miasta. Wycieczka dała nam dużo radości i przyniosła wiele wrażeń.

Do góry